poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Nowy początek ;)

Hej! Witam Cię na moim blogu ;)

Blog seon-w-akatsuki prowadzę z przerwami od lipca 2009 roku, zaczynając oczywiście na Onecie ;)

Niedawno jednak założyłam blog niezwiązany z tematyką pisania na platformie blogspot i stwierdziłam, że będąc na Onecie siedzie jeszcze w epoce kamienia łupanego, także trza się zmodernizować ^^"

By zerknąć na starego bloga odsyłam <TU> w treści nie ma żadnej różnicy ;D Ale jak ktoś chce poczuć klimat minionych lat ;)

Mam nadzieję, że za niedługo opublikuję nową notkę ;)

Pozdrawiam
Black ;)

PS. Idę spać, skopiowanie 45 postów to syzyfowa praca ;D

23 komentarze:

  1. Witajże Seon ;] nie wiem czy pamiętasz jeszcze, takiego zwierza jak ja. Chciałam powiedzieć że żyje ;) Ciagle kocham Twoje opowiadanie. Tylko gg moje traciłam i nie wiem teraz kiedy są nowe notki -.- ale to nic, bede co jakis czas wpadać i sprawdzać. Słowo! W końcu robię to już... ze dwa lata? będzie chyba.
    Jak zawsze życzę weny i chęci
    Love, Foxy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jej, dziękuję Foxy, że masz jeszcze ochotę czytać moje wypociny, które i tak pojawiają się absurdalnie rzadko <3
      Wena się przyda, chęci tym bardziej ^^

      Usuń
    2. to znowu ja kochana ;] dziś w przypływie nostalgicznego nastroju przeczytałam całe Twoje opowiadanie od deski do deski. Trochę mi to zajęło, nie przeczę. Ale to była niespodziewanie miła podróż w czasie. Kiedy minęły te czasy gdy tak namiętnie szukałam dobrych blogów o Aka? Twój, odkąd go znalazłam, był moim ulubionym. Z pierwszej notki, która, cóż, nie była najlepsza ;p ewoluowałaś jako autorka do najlepszej jaką znam. Podziwiam to co stworzyłaś. Twoja historia, styl pisania, wszystko jest meeega. A sceny "wiadomo jakie" do dziś sprawiają że uch... rumienię się do komputera ;p w tym jesteś niedościgniona. Bardzo bym chciała abyś kontynuowała pisanie. Wiem że im dalej w las tym gęściej, że motywacja mija, że nie ma czasu i weny. Ale to ostatni blog którego śledzę, nie zabieraj mi go, co? :3
      Przejrzałam też komentarze i co muszę powiedzieć: mi też brakuje Akasiów, prawda. Ale to Twoja historia, niczyja inna. Pisz ją jak chcesz. Zakon też jest wporzo ;] tylko... Itasia zostaw, proooosze. Zwłaszcza że, nie wiem czy pamiętasz, ale nadal jesteś mi dłużna jedną taką scenę... Ze starego nagłówka. takie słowo "masaż" mówi Ci coś? ;]
      Wydaje mi się także, nie wiem czy słusznie, że chyba ta historia zbliża się do swojego końca. Czy jako jedna z najstarszych i najwierniejszych czytelniczek mogę prosić o happyend? ;]]
      Gdybyś kiedyś chciała kończyć z blogowaniem... Masz coś przeciwko, żeby podzielić się swoim mailem? Tak tylko, żebym Cie mogła raz na rok pomolestować. Zastanawiam się także, czy kopiując wszystkie notki, nie wrzuciłaś ich wszystkich sobie do jednego pliku? Jeżeli nie sama będę musiała to zrobić, jeżeli nie masz nic przeciwko. Ostatnio znikło z sieci kilka opowiadań które lubiłam i teraz już nigdy nie będę miała jak do nich wrócić. Chcę temu zapobiec tym razem.
      Pamiętaj że czekam niecierpliwie na kontynuacje
      Standardowo życzę wiele weny
      Foxy

      Usuń
    3. Dziękuję Foxy ;) Kurczę tyle miłych słów ;) Nie wiem czy moje leniwe ja na nie zasłużyło ;P W każdym razie jeszcze raz dziękuję ;* cieszę się do monitora jak głupi do sera ^^
      Podzielam Twoją opinię odnośnie początku bloga, no cóż... ;P nie ma się czym chwalić, teraz też nie jest idealnie, ale jest progres. Mam nadzieję, że jak znów uruchomię się literacko to poprawię się bardziej i bardziej.
      Oj masaż! Koniecznie muszę nad tym pomyśleć ;D (1000 pervy myśli na minutę)
      Tak, historia kończy się powoli, będzie jeszcze kilka wątków, ale historia zmierza ku końcowi (w końcu!) ;)
      A odnośnie końca to... zobaczysz! ;P
      Na razie nie kończę z blogowaniem ;) Wkręciłam się w inne dziedziny, inne zajęcia, także nie miałam siły dla tego bloga, ale teraz mam nadzieję, że zadbam o niego należycie ;)
      Mój mail jest w zakładce Autorka, nie pamiętam go, bo został założony specjalnie dla tego bloga ;P wchodzę tam raz na jakiś czas ;) Ale nie musisz mnie molestować bo skończę na pewno opowiadanie ;D
      Mam jeden wielki plik w wordzie i chyba w open office wordzie, tylko notki czasem poprawiałam i zamieniałam niektóre rzeczy jak już były skopiowane do edytora blogerowego, ale jak je przejrzę, uzupełnię i ewentualnie poprawie (i skasuje plan wydarzeń!) to Ci prześlę, jeśli będziesz chciała ;) A jeśli chcesz to kopiuj śmiało ;)
      Kontynuacja za kilkanaście godzin ;P
      Ściskam mocno i pozdrawiam ;*
      PS Wybacz chaotyczność mojego tekstu, mam nadzieję że odpowiedziałam na wszystko ;)

      Usuń
    4. W takim razie przyczajam się w oczekiwaniu ;]
      P.S. Jak nie będzie happyendu to Cie znajdę i zrobię trwałą krzywdę fizyczną.
      Tak, to groźba.
      Foxy ;]

      Usuń
    5. Oj muszę się mieć na baczności ;P ;))

      Usuń
  2. O, widzę i Ty jednak postanowiłaś przenieść się na Blogspot. W sumie to jak najbardziej dobra decyzja, jak i chyba sama zauważyłaś ^^.
    W każdym bądź razie podziwiam, że chciało Ci się na raz skopiować wszystkie dotychczasowe rozdziały z Onetu tutaj, bo to jednak naprawdę coś Oo. Ja osobiście sama do tej pory jeszcze tego nie zrobiłam, no ale co tam xD.
    W każdym w razie również mam nadzieję, że nowy rozdział ukaże się niebawem :).
    Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skopiowanie nie zajęło więcej niż 1,5h xD A warto było przenieść się na blogspot ;) uwielbiam te jego wszystkie funkcje ^^
      Nowy rozdział już za niedługo ;)
      Pozdrawiam <3

      Usuń
  3. Szczerze podziwiam za to 45 postów! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej Black T.T Kiedy następna notka? :C

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbliża sie :D w sesji zawsze dostaję weny mam już jakieś 3/4 ;D

      Usuń
  5. Nowa notka?
    Pewnie nie w najbliższym czasie, bo studenci przeżywają teraz traumatyczny okres nadludzkiego wysiłku intelektualnego przejawiającego się chorobliwym pochłanianiem informacji mogących zapewnić studentowi chwałę i szczęście w postaci małej, skromnej cyferki - 3!
    Ooo tak... Sesja... Znam ten ból :(

    Swoja drogą...
    Od ponad trzech lat regularnie zaglądam na Twego bloga, czytam i podoba mi się dzieło Twej wyobraźni.
    Mam nadzieję, iż w dalszym ciągu będę mogła ujrzeć kawałek Twej twórczości w postaci nowych notek :)
    Przeczuwam, iż nie zawiedziesz ;)
    Pozdrawiam Cię i życzę powodzenia oraz kreatywności (na sesji - przyda się!) ;P

    P.S.
    To mój (chyba) pierwszy komentarz na Twym blogu :)
    Padme

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Matko dzięki ;* <3 Jestem niezmiernie szczęśliwa jak komuś podobają się moje wypociny ^^
      No dwa egzaminy mam już za sobą (zdane ;) jeszcze tylko we wtorek, kilka zaliczeń i wakacje :D yaay ^^

      Usuń
  6. jestem wielka fanka twojej historii i cieszę się,z ę nareszcie zdecydowałaś się przenieść na blogspot, nie cierpiałam tam komentować ...
    Życzę mnóstwa weny i by kolejna notka pojawiła się w najbliższym czasie :)
    pozdrawiam bardzo gorąco :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, też lubię blogspot ;) Przejrzysty i klarowny ^^

      Usuń
  7. Kiedy możemy spodziewać się nowej notki? :)
    Tobi.

    OdpowiedzUsuń
  8. Odwiedzam bloga od kilku miesięcy i na prawdę nie czytałam lepszego o Itachim :) Czekam na kolejne notki z niecierpliwością i życzę weny :* Mój pierwszy komentarz :D Wybacz że wcześniej nie komentowałam ale dopiero kiedy przeczytam wszystko komentuje :D :*
    ~Tamara

    OdpowiedzUsuń
  9. Ech, nie lubię takiego olewania bloga. Codziennie patrzę czy jest już nowa notka, niestety chyba się jej nie doczekam. Nie dość, że nie ma już praktycznie fabuły Z Akatsuki to jeszcze musimy czekać, aż tyle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj bywa, że mamy w życiu ważniejsze rzeczy niż blog i proza ;) A nowa notka za baardzo niedługo, niestety Akasiów na razie nie planuję, ale wierz mi też lubię ich charaktery ;)

      Usuń
  10. Startuje z nowym opowiadaniem na:
    http://our-immortal-dreams.blogspot.com/
    Zapraszam.

    OdpowiedzUsuń